Po 7 kolejkach nadszedł czas pierwszych
podsumowań. Patrząc na tabelę, wydawałoby
się, że jest całkiem nieźle. Jedni zakładali
walkę o awans, inni natomiast środek tabeli.
Byli też tacy (niewątpliwie zawsze się tacy
znajdą) którzy życzyli sobie by drużyna była
na dnie. Po dość bojaźliwym początku czyli
jednym punkcie zdobytym w dwóch meczach
nadeszło wreszcie tak oczekiwane zwycięstwo
z drużyną z Jette. Niestety, nie ma co sobie
mydlić oczu, gra nadal pozostawiała wiele do
życzenia. Nie zabrakło natomiast
szampańskiego nastroju w szatni, zgoła
odmiennego niż po drugim zremisowanym meczu
gdzie po raz pierwszy w krótkiej historii (jak
się później okaże, nie ostatni) posypały się
gorzkie słowa. Na szczęście dla wszystkich
miał nadejść czwarty mecz wygrany pewnie,
drużyna zagrała dojrzałą piłkę co rozbudziło
apetyty największych piłkarskich niejadków.
Wygrany mecz w stosunku 4-1 pozwolił Sokołom
na zajęcie trzeciego miejsca w tabeli, jak
do tej pory najwyższego. Wreszcie, ostatnie
trzy mecze to huśtawka nastroju. Najpierw
porażka, przez wielu określana jako
niezasłużona – z drużyną Astur. Później
zdecydowanie niezasłużony remis z L’Orient u
siebie. Trzeba przyznać, że goście nas
zaskoczyli i grali bardzo dobrą piłkę, a my...
no cóż tego dnia nie byliśmy w formie. To
był drugi raz kiedy trener nie szczędził
swoim zawodnikom słów krytyki. Na koniec
wysokie zwycięstwo z Gunners zdecydowanie
poprawiło humory, jednak w moim przekonaniu
zapanowała niepewność, i pytanie, gdzie my
tak naprawdę jesteśmy? Czy w pierwszej
piątce? Czy jednak mieliśmy kupę szczęścia
opsiągając takie wyniki? W moim przekonaniu,
sokolski FC dopiero wzbija się do lotu, z
każdym tygodniem się uczymy i docieramy w
meczach o stawkę. Jako członek drużyny
jestem dumny z Sokołów, każdego – bez
wyjątku. Wiem, że może być tylko lepiej!
Trochę statystyk oraz ciekawostek:
- FC Sokół jako jedyna drużyna w naszej
grupie zachowała czyste konto przez 50min.,
czyli 1 mecz. Brawo dla naszego bramkarza!
- FC Sokół z 22 straconymi bramkami posiada
najlepszą obronę i bramkarza ligi!
- Najlepszym strzelcem Sokoła jest Mateusz
Żabiuk z 13 bramkami w 7 meczach!
- Największą ilość goli w jednym meczu
strzelili: Michał Lipowski (vs Statan
Jette), Mateusz Żabiuk (vs Astur) oraz
Łukasz Bajda (vs Gunners) po 3 gole.
- Damian Abramczuk w meczu przeciwko Satan
Jette strzelił bramkę lobuując całe boisko!
- Jedyny rzut karny został pewnie
wykorzystany przez Adriana Króla w meczu
przeciw L’Orient.
PS: Zapraszamy wszystkich na FORUM, gdzie
można ściągnąć filmy z meczów (w całości)
oraz zdjęcia!
News by Piotr Razniak. |